Brian Rodrigo Cross
--------------------------------------------
INFORMACJE
Narodowość: Mieszaniec, Matka biała, ojciec Meksykanin, chociaż on duchowo czuje się Meksykaninem
Wiek:34
Wyuczony fach/profesja: Brak
Wizerunek: Mario Cimarro
STATYSTYKI
Inteligencja: 20
Charyzma: 10
Refleks: 25
Celność: 25
Sprawność fizyczna: 25
Spostrzegawczość: 25
Jazda konna: poziom 3
Język angielski: poziom 3
-----------------------------------
WYGLĄD
WZROST: 180
KOLOR OCZU: Brązow
CECHY SZCZEGÓLNE: Brak
KALECTWA: Brak
NAJCZĘŚCIEJ UBIERA: W to co pozostali mieszkańcy płci męskiej tego regionu, czyli spodnie, koszula, kurtka, kapelusz i chustka na szyi.
-----------------------------------
WYGLĄD
WZROST: 180
KOLOR OCZU: Brązow
CECHY SZCZEGÓLNE: Brak
KALECTWA: Brak
NAJCZĘŚCIEJ UBIERA: W to co pozostali mieszkańcy płci męskiej tego regionu, czyli spodnie, koszula, kurtka, kapelusz i chustka na szyi.
Rodrigo ma ciemne, falujące włosy, które zawsze są stanowczo zbyt długie. Wokół oczu ma drobne zmarszczki od uśmiechania się. Wyrazista twarz z mocno zarysowanymi kościami policzkowymi w których robią się dołeczki, gdy mężczyzna się uśmiecha. Całości dopełnia ciemny zarost na twarzy. Jest dosyć wyskoki i nieźle zbudowany, co jest zasługą ciężkiej fizycznej pracy. Z tego też powodu na jego dłoniach zazwyczaj pełno jest odcisków. Na szyi nosi medalik, który dostał od swojej matki.
CHARAKTER I OSOBOWOŚĆ
ZAINTERESOWANIA:Wszystkim po trochu, ale najbardziej tym co dotyczy jego pracy czyli końmi.
TALENTY: Dobra ręka do zwierząt i zdolności manualne
NAJWIĘKSZA ZALETA: Szczery, uczciwy
NAJWIĘKSZA WADA: Jego pochodzenie.
Brian Rodrigo jest skrytym człowiekiem. Nie zdradza swoich tajemnic i myśli światu. Nauczył, się że na Meksykanina każdy krzywo patrzy i uważa go za złodzieja. Czasami lepiej milczeć niż niepotrzebnymi słowami narażać się na niepotrzebne pomówienia. Ma pogodne usposobienie i szuka pozytywów nawet w najgorszych momentach swojego życia. Właściwie można by powiedzieć, że optymista. Chętnie wyciągnie pomocną dłoń do drugiego człowieka po mimo tego, że często ludzie nie chcą pomocy od „brudnego Meksykańca”. Pracowity , nie obija się tylko uczciwie wykonuje swoje obowiązki. Jest też cierpliwy do granic możliwości to chyba jedyna wspólna cecha jaką posiada z bratem.
HISTORIA
DATA URODZENIA: 11.09
RODZINA:Lisa- matka, Juan Miguel – ojciec, Consuela – siostra, Marcos (+)- brat
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE W ŻYCIU: Za swoje największe osiągniecie uważa to, że już jako dorosły nauczył się czytać i pisać.
Brian Rodrigo przyszedł na świat w jednej z ponurych ruder. Jego Matka nieroztropnie puściła się z jednym z mieszkających w okolicy Meksykanów, a jej tatuś pod groźbą strzelby zaprowadził tą dwójkę do ołtarza. Lisa nieroztropnym młodzieńczym wyborem, skazała siebie i swoje potomstwo na marną egzystencję, a mogła wieść takie spokojne życie, gdyby tylko umiała trzymać razem nogi.Tak więc dzieciństwo Rodriga nie było zbyt szczęśliwe. Codzienna walka o byt i umykanie przed razami ojca alkoholika stanowiły mroczną codzienność .Szybko został zmuszony by nauczyć sobie radzić samemu . Historia brzmi całkiem znajomo prawda. Tyle, że Rodrigo nie wybrał łatwej ścieżki, którą podążał jego brat.Młodszy z braci Crossów, który na co dzień używał swojego pierwszego imienia, na przekór przeznaczeniu i środowisku w którym się wychował, postanowił nie skończy za kratkami, albo zapijaczony i martwy w jednej ze spelun.Jako młody chłopak zaczął szukać pracy na okolicznych ranczach. Od czasu do czasu przenosząc się lub zajmując innymi pracami, które akurat udało mu się znaleźć. Przekonał się, ze całkiem nieźle radzi sobie z końmi i przy okazji, że naprawdę spora satysfakcję ma ze zrobienia czegoś z niczego. Pewnie dlatego nigdy nie narzekał na kolejne stawianie płotów chroniących bydło. Właściwie ta praca nawet go uspokajała. W ciągu tych lat nauczył się czytać na biblii, którą kiedyś podarował mu duchowny. Dawało mu to możliwość, że nikt go nie oszuka przy podpisywaniu umowy i włożony w tą trudną sztukę wysiłek bardzo mu się opłacał.Od czasu do czasu w trakcie przenoszenia się z jednego miejsca na drugie odwiedzał swoich rodziców i siostrę. Po jego starszym bracie słuch zaginął, kiedy ten wyprowadził się z domu. Dopiero niedawno pojawiły się listy gończe z jego podobizną. Rodrigo postanowił więc ruszyć do miasteczka w którym widziano go ostatnio. Niestety przybył za późno i nie pozostało mu nic innego jak tylko pochować swojego brata i postawić na jego grobie krzyż.
--------------------------------------------
Ostatnio zmieniony przez Rodrigo Cross dnia Pon Sty 27, 2014 4:54 pm, w całości zmieniany 2 razy