Thomas Moon
--------------------------------------------
INFORMACJE
Narodowość: Afroamerykanin
Wiek: 36
Wyuczony fach/profesja: brak
Wizerunek: Denzel Washington
STATYSTYKI
Inteligencja: 36
Charyzma: 12
Refleks: 26
Celność: 14
Sprawność fizyczna: 26
Spostrzegawczość: 16
Oswajanie zwierząt: poziom 3 [21]
-----------------------------------
WYGLĄD
WZROST: 185
KOLOR OCZU: Brązowe
CECHY SZCZEGÓLNE: Blizna po chłoście na plecach
KALECTWA: Okresowe bóle nogi
NAJCZĘŚCIEJ UBIERA: Biała, prosta bluza, na którą zarzuca wysłużoną, skórzaną kamizelkę. Dzinsowe spodnie, z wytartymi kowbojskimi czapsami. Buty z ostrogami, ciemny kapelusz i czerwona bandana zawiązana wokół szyi. Dwa pasy ułożone na krzyż wokół bioder.
Thomas do dość wysoki, ładnie umięśniony, czarnoskóry mężczyzna. Krótko przycięte włosy i zadbany zarost sprawiają, że jest jeszcze bardziej przystojny. Duże, brązowe oczy z uwagą przyglądają się światu. Szerokie usta zakrywają nieskazitelnie białe zębolce. Widać, że ciało mężczyzny nawykłe jest do ciężkiej pracy, o czym również świadczą szorstkie, duże dłonie. Znakiem szczególnym jest pokaźny zasób blizn na plecach, których się nie wstydzi. Na ogół nosi proste ubrania robocze, gdyż większość jego życia krąży wokół pracy, a nie bankietów. Posiada jedynie jedną koszulę, której używa nader rzadko.Mimo czarnego koloru skóry, nie chodzi spłoszony, w stylu jakby miał przepraszać świat za swoje istnienie. Krok ma pewny, a wysoko uniesiona głowa świadczy, że nie czuje się pod żadnym względem gorszy. To samo wyczytać można w tonie jego głosu, któremu daleko do przelęknionego.
CHARAKTER I OSOBOWOŚĆ
ZAINTERESOWANIA: Zwierzęta, broń, majsterkowanie
TALENTY: Bystrość, szybkie ogarnianie tematu, obycie ze zwierzakami
NAJWIĘKSZA ZALETA: Spokojny umysł
NAJWIĘKSZA WADA: Długie podejmowanie decyzji
Thomas to twardziel. W życiu nie kieruje się sentymentami, bo zdaje sobie sprawę ze swego położenia i aby coś osiągnąć, nie może pozwolić sobie na słabostki. Jest świadom swoich umiejętności i nie zamierza być popychadłem. Stąpa jednak twardo po ziemi w stopniu wystarczającym, by nie łudzić się, że osiągnie najwyższe szczyty. Nie w tym życiu. Nie można jednak powiedzieć, by był złym bydlakiem bez serca. Gdy może sobie na to pozwolić, niesie pomoc. Gdy trzeba pogada, czy nawet pocieszy w umiarkowanym stopniu. Jest bystrzakiem i na tyle na ile pozwala mu inteligencja, wie kiedy należy walczyć, a kiedy odpuścić. Dużą wagę przykłada do pieniędzy, które chce wykorzystać, by kiedyś w przyszłości otworzyć własny biznes. Gardzi natomiast słabeuszami, użalającymi się nad swoim losem, a którzy nie robią nic, by to się zmieniło. Wyznawca ciężkiej pracy, co w połączeniu z uporem i chęciami, czyni z niego idealnego robola. Jedną z wielu wad, do której za nic się nie przyzna, jest spory strach przed ogniem, który pojawił się niedawno, po pamiętnych wydarzeniach , przez które opuścił poprzednią pracę.
HISTORIA
DATA URODZENIA: 21.02.1831
RODZINA: Ojciec Mike i matka Henrietta, jednak o ich losach z ostatnich kilku lat nie wie nic.
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE W ŻYCIU: Pożar domostwa, w którym poprzednio pracował.
Urodził się przeszło trzy dekady temu, gdzieś na wschodnim wybrzeżu. Matka z jakiś powodów unikała tego tematu. Wychowywał się jak większość czarnoskórych dzieciaków, pracując od małego. Ciężko nazwać jego dzieciństwo szczęśliwym, jednak nigdy nie narzekał. Matka, będąca pokojówką u jednego zamożnego ranchera, nauczyła go czytać i pisać, co miało stanowić dla niego chociaż cień szansy na lepsze życie. Chłopak był bystry i rodzice o tym wiedzieli. Widzieli jak się marnuje, ale nie mogli z tym nic zrobić. Pensja matki pokojówki i ojca cowboya nie starczyła na wiele. A na pewno nie na zagwarantowanie dziecku wykształcenia, szczególnie w tych czasach. Thomas już jako nastolatek pomagał ojcu przy koniach i bydle. To od niego nauczył się wszystkiego. Również od niego odziedziczył smykałkę do majsterkowania. W wolnych chwilach zajmował się zepsutymi sprzętami, które z rzadka bo z rzadka, ale naprawiał. Przyszły jednak gorsze czasy, gdy z pracą było krucho, co zmusiło go do opuszczenia rodzinnych stron i próbę znalezienia czegoś własnego. Rodzice nie oponowali, widząc, że tu nie czeka go nic dobrego. Od czasu do czasu wymieniali się listami, które z roku na rok stawały się coraz rzadsze, by wreszcie znikły całkiem. W tej podróży poznał niejakiego Boba, z którym udało mu się zaprzyjaźnić. Też był murzynem, co ułatwiało nawiązanie kontaktu. Pracowali na ranchu jako cowboye. Pomagali z bydłem, łapali czasem dzikie konie. Ogólnie ciężka ale porządna praca. Z opowieści Boba usłyszał o jego przyjaciółce, Evie, która miała żyć gdzieś na zachodzie. Poprosił, gdyby ich drogi się kiedyś rozeszły a on ją spotkał, by dał mu znać. Zaopiekował się tam kundelkiem, którego to nauczył kilku komend, a który okazał się wyjątkowo inteligentną i wierną bestią.W tym okresie przydarzyło się Thomasowi coś, z czym z pewnością chciałby się podzielić z rodzicami i otrzymać od nich pomoc z ukojeniem zszarganych nerwów. Domostwo, przy którym pracowali stanęło w płomieniach. Pożar pochłonął wiele istnień i poza utratą pracą i bolesnymi wspomnieniami, przyczynił się do poważnego urazu psychicznego u Thomasa, który zmuszony był opuścić miasto i zacząć od nowa. Wybór padł na Old Whiskey.
--------------------------------------------