Old Whiskey
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Forum RPG


You are not connected. Please login or register

Anna Benett

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Anna Benett Empty Anna Benett Pon Lut 03, 2014 2:05 am

Gość


Gość


        
        Anna Benett Qxpiea

         ANNA BENETT
        

  

        Anna Benett >        


        --------------------------------------------


            INFORMACJE

        
Narodowość: Rodzina od strony matki wywodząca się ze Szkocji, zaś jej ojciec, po którym odziedziczyła większość genów, jest Amerykaninem. Ona sama uważa się za Amerykankę.

Wiek: 14

Wyuczony fach/profesja: Pannie z dobrego domu nie przystoi zajmowanie się brudną robotą, nawet jeśli Anna z takowej zasady sobie nigdy nic nie robiła. Odebrała podstawowe wykształcenie. Z racji życia, jakie aktualnie prowadzi, dotychczas najmowała się jako pomoc domowa w zamian za wikt i opierunek. W końcu jakoś żyć trzeba!

Wizerunek: Hailee Steinfeld




            STATYSTYKI


        Inteligencja: 30

        Charyzma: 26

        Refleks: 12

        Celność: 7

        Sprawność fizyczna: 10

        Spostrzegawczość: 15

        Logika: poziom 3


        


        -----------------------------------


            WYGLĄD
     

WZROST: 151 cm
KOLOR OCZU: Brąz
CECHY SZCZEGÓLNE: Brak
KALECTWA: Utyka na lewą nogę.
NAJCZĘŚCIEJ UBIERA: Proste sukienki lub typowo męski, połatany płaszcz i spodnie.

    Anna jest Anną, na tyle przeciętną osóbką, że ciężko powiedzieć o niej cokolwiek więcej. Nie jest ani zbyt urodziwa, ni zbyt szkaradna. Plasuje się pewnie gdzieś pośrodku. O ile można mówić cokolwiek podobnego o czternastolatce bez posądzenia o wiadome zapędy. Ma średniej długości płowe włosy, zazwyczaj związane na karku, w gruby warkocz, brąz oczy, z których bije charakterystyczna dla jej wieku naiwność i urok, a zarazem pewna nuta dojrzałości. Często widywano ją, ubraną niby typowy kowboj, w rozmiarze mini. Do znoszonego płaszcza i kapelusza, pamiętającego lepsze dni przywiązała się już tak bardzo, że ciężko powiedzieć, czy aby skóra jej nie przyrosła do materiału. A jednak, jeśli tego wymagają obowiązki, jest w stanie ubrać się bardziej po dziewczęcemu.



   CHARAKTER I OSOBOWOŚĆ


ZAINTERESOWANIA: Zabawa w życie, to tak przede wszystkim. Do tego dopisać literaturę, broń i epickie pojedynki z którymi defacto nie ma nic wspólnego , a będziemy mieć mniej-bardziej obraz zainteresowań Anny. No i zabawy logiczne. Swego czasu, kiedy jeszcze żyła z rodziną, była bardzo dobra w warcaby!
TALENTY: Brak szczególnych. Jest niezła we wszystkim, ale czy szczególnie utalentowana...?
NAJWIĘKSZA ZALETA: Szlachetność i bzik na punkcie rycerstwa, prawości. O ile można to nazwać zaletą.
NAJWIĘKSZA WADA: Przy tym dysponuje wyjątkowo gibkim językiem. I zawsze mówi to, co ma na myśli.
    

    Anna to dzieciuch, tak przede wszystkim. Mimo maskarady, w trakcie której udaje ona poważną i dojrzałą, nie można przecież wymagać od dziecka, aby to wydoroślało. Uwielbia się bawić i spędzać czas z rówieśnikami, chociaż nietrudno zauważyć, że wstyd jej z tego powodu – chociaż chciałaby przypominać bohaterkę jednej z książek, nie ma z takową nic wspólnego. Mimo wrodzonej bystrości, wiele spraw postrzega wyjątkowo naiwnie. Często wini siebie, za swoją niezdarność, mimo iż marzy o epickich czynach z – przede wszystkim – jej udziałem. Właściwie, jedyny warunek jaki spełnia, aby w takowych uczestniczyć, to wyjątkowa odwaga, ocierająca się o butę. Często porywa się na coś, co zdecydowanie nie leży w jej intencji, co zwykle owocuje jakimiś niemiłymi konsekwencjami. Jak to ktoś, kto jeszcze nie tak dawno żył spokojnie w bogatym domu, potrafi czytać, pisać, liczyć. Słowem, odebrała standardowe wykształcenie z rąk i ust pewnej guwernantki. Ma obsesję na punkcie szlachetności, chociaż chyba sama często źle ją interpretuje. Nienawidzi hazardu, obłudy, lenistwa, kłamstw i tym podobnych rzeczy(Czyli większości negatywnych ludzkich cech). I za nic jej nie wmówisz, że to może być w dobrym celu czynione. Annie to nie pasuje i już! Jest uparta jak wół, zawsze staje na swoim. No i do tego dodajmy ów niewyparzony język, co to przez niego tak się pakuje w kłopoty. Tak swoją drogą, toto mimo wszystko całkiem sympatyczne dziewczę. Jedynym problemem jest przekonanie jej do siebie, bo to raczej nieufna osoba wobec nieznajomych.



   HISTORIA


DATA URODZENIA: 1884.01.12
RODZINA:
Zamożny mężczyzna, pływający po świecie handlarz towarami luksusowymi to Jacob, jej ojciec. Zaś ta urodziwa kobieta obok niego(Właściwie, nieznacznie starsza od Anny, bowiem ma około 23 lat) to imigrantka polska o imieniu Alicja, czyli macocha. Bo z drugiego małżeństwa taty. O właściwej matce niewiele wie, prócz faktu, iż ma na imię Olivia. No i jest jeszcze jej maleńki braciszek! Wszyscy na chwilę obecną myślą, że jest martwa.
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE W ŻYCIU: Porwanie. Bo to od tego wszystko się zaczęło.



W życiu każdego dziecka następuje prędzej czy później taki czas, kiedy nagle, ni z tego ni z owego zapragnie niezależności i opuści swoją rodzinę. Rzecz jasna, nie inaczej było także z naszą Anną. I, rzecz jasna, miała ona w planach powrót, już po paru pierwszych godzinach spędzonych sam na sam z dziką naturą. Fakt faktem jednak, nie każdemu może się tak poszczęścić, bo tak się składa, że dosyć niepewny był to czas dla rodziny, która, mimo swojej reputacji całkiem zamożnych ludzi, przeżywała aktualnie kryzys finansowy. I tak się także składa, że ich majątkiem przez ostatni czas interesował się pewien, ekhm, Bogu ducha, 'dżentelmen' Rączką zwany, całkiem przekornie, bo właśnie prawej „rączki” został swego czasu pozbawiony. Tak więc nie skończyło się to dobrze dla młodej Anny, która trafiła w ręce(rękę, znaczy się) porywacza, który zażądał wówczas okupu za jej osobę. I co tu zrobić? Starszy Benett wezwał do pomocy samego szeryfa, wcześniej hojnie go opłacając wszystkim, co mu się ostało – fakt faktem, była to jego najlepiej rokująca z dwóch córek! Jednakże nie wszystko poszło wówczas zgodnie z planem. Zamiast oswobodzenia Benettównej, kiedy doszło do wymiany ognia, ta, przy próbie ucieczki została ogłuszona(Właściwie, sama już nie pamiętała w jaki sposób). Po obudzeniu okazało się, że leży na palącym słońcu sama, niesamowicie spragniona i rozkojarzona. Gdzie są wszyscy? Tamten kaprawy i jego brat już dawno powinni eskortować go do rodziny. Gdzie jest tato? Anna nie rozumiała, co się wokół niej dzieje. Wstała, lekko chwiejąc się na nogach. Pewnie nie zdążę dojść do miasta - pomyślała. Więc zapewne umrze. Nieco dalej znalazła trupy wszystkich trzech mężczyzn, obok jednego konia – pozostałe musiały w jakiejś okoliczności przestraszyć się i uciec. Więc nic prostszego, prawda? Wystarczy pójść po ich śladach, a na pewno GDZIEŚ dojdzie! No i owszem, doszła. Na swojej drodze napotkała samotnego jeźdźca, padając zaraz u jego stóp.
Kiedy się obudziła, znowu trafiła do innego miejsca, jednakże tym razem bardziej przyjaznego. Skromnie urządzony pokój, z dzbankiem wody obok łóżka i szklanką. Od właściciela pomieszczenia – oberżysty – dowiedziała się, że pomógł jej pewien zdziwaczały kowbój, który jak dotąd nikomu nie zdradził swojego imienia, toteż nazywali go najprościej jak było można – bezimienny. Rozmawiając z nim wydedukowała, że znajduje się niedaleko od rodzinnego domu. Na tyle blisko, aby móc się tam dostać przy najbliższej możliwej okazji... z tym, że Anna Benett została oficjalnie uznana przez swoją własną rodzinę za zmarłą, a zaraz potem wszyscy jej krewniacy, chcąc zatrzeć swoje wyjątkowo bolesne wspomnienia o rzekomo zmarłej córce, wyruszyli na morze, nikt nie wiedział gdzie dokładnie, ponieważ decyzja została podjęta nagle. I co teraz zrobić? Kto mógłby udzielić jej pomocy? 14-letnią, osamotnioną dziewczynę najpewniej czekałby pobyt w przytułku, jednakże ona nie mogła sobie na to przecież pozwolić. Zwróciła się o pomoc do bliskiego przyjaciela rodziny, człowieka może ciut lekkomyślnego, jednakże życzliwego i rozumiejącego jej sytuację. Zaproponował jej pracę, przynajmniej tymczasową, u jednego ze swoich znajomych, który na chwilę obecną osiedlał się w pewnej małej mieścinie o nazwie Old Whiskey i szczególnie przydałaby mu się służka.
Od tamtej chwili minęło już ile? Rok? Pół roku? Anna straciła rachubę czasu. Straciła też pracę, która jak dotąd była jej jedyną nadzieją na stosunkowo beztroskie i normalne życie. Nadal została jej jednak nadzieja, prawda? To całkiem optymistyczna osoba była. Na pewno zdoła się jakoś ustatkować, znaleźć rodzinę, która – może – przyjęłaby ją do swojego domu. Jako służkę, nie przybraną córkę, rzecz jasna. Trzeba być dobrej myśli, prawda?
--------------------------------------------
        
        Anna Benett 2927jia



Ostatnio zmieniony przez Anna Benett dnia Wto Lut 04, 2014 12:09 am, w całości zmieniany 2 razy

2Anna Benett Empty Re: Anna Benett Pon Lut 03, 2014 11:50 am

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Mam jedno pytanie - czy na pewno do tego zdjęcia akurat 16 lat? Z tego co mi wiadomo, Hailee Steinfeld ma na tym zdjęciu lat 14. Wiec proponuję obniżenie wieku albo znalezienie jej "starszego" zdjęcia? (skłaniam się ku temu pierwszemu)

http://oldwhiskey.my-rpg.com

3Anna Benett Empty Re: Anna Benett Wto Lut 04, 2014 12:31 am

Gość


Gość

Faktycznie, masz Mistrzu rację. Moje niedopatrzenie, ha. Data zmieniona, chyba we wszystkich miejscach. Wink

4Anna Benett Empty Re: Anna Benett Wto Lut 04, 2014 11:12 am

Gość


Gość

akceptacja

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Similar topics

-

» Josephine Anna Donovan

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach