trololo Antek będzie chciał ją w jakimś stopniu odzyskać. Niby ucieszy się na jej widok, ale to takie niebezpiecze miejsce... toteż włosy z głowy będzie rwał. Bo to w końcu nie miejsce dla tak delikatnej panny. O i będzie mu baaaaaaaaardzo głupio. A co do zachowania Madzi to wymyślaj.
No tak, oczywiście, że na samym początku dla Antka będzie to wielki szok. W ogóle co ty tu kobieto robisz? Jak się tu znalazłaś? Jak mnie znalazłaś? Natychmiast wracaj do domu, ja już organizuję ci transport. Nie będzie tak łatwo, dziewczyna jest za uparta, mimo faktu, że całe to miasteczko od samego początku nie zbyt przypadło jej do gustu. Odnosi dziwne wrażenie, że wszyscy spoglądają na nia jakoś dziwine, bo w sumie kompletnie tu nie pasuje. No bać, to się będzie. Wyczuwam też jakieś późnijesze kłopoty. xD Najpierw będzie w stosunku do niego nieufna, na pewno od razu, nie żuciu mu się na szyję. A mam nawet pomysł, ażeby stanowczo kazała wracać mu do NY i zacząć wszystko od początku! O, taka będzie z niej paskuda xD Postawi przed nim ulitmatum, albo ona, albo to miasteczko. Trololo, mogą rozpocząć to wszystko kłótnią, a dalej trochę podsłodzimy. Co ty na to?