Jak dobrze, że Josh był w pobliżu.
- Na pewno nosi gorset!- wypaliła patrząc, jak grube cielsko trzęsie się pod wpływem poszarpywań młodzieńca. Och, to na pewno za mocno związana bielizna doprowadziła Bezę do omdlenia. Tak przynajmniej twierdziła sobie po cichu Emma. Rozejrzała się po bogato urządzonym pokoju, przy okazji podziwiając wystrój. Och, mogłaby tu mieszkać i czekać na jakiegoś wspaniałego, dzielnego księcia, który wysyłałby jej nieśmiałe listy miłosne. Zaraz, co to miała... ach tak! Doskoczyła do kredensu by wyciągnąć z niego jeden z noży. Boże drogi, złoty! Aż przez chwilę miała ochotę schować go do kieszeni i stąd uciec, ale pewnie poszłaby za to do piekła, a tego nie chciała. Podała więc go Joshowi, bo sama nie zamierzała uwalniać wielkiego cielska.
- Na pewno nosi gorset!- wypaliła patrząc, jak grube cielsko trzęsie się pod wpływem poszarpywań młodzieńca. Och, to na pewno za mocno związana bielizna doprowadziła Bezę do omdlenia. Tak przynajmniej twierdziła sobie po cichu Emma. Rozejrzała się po bogato urządzonym pokoju, przy okazji podziwiając wystrój. Och, mogłaby tu mieszkać i czekać na jakiegoś wspaniałego, dzielnego księcia, który wysyłałby jej nieśmiałe listy miłosne. Zaraz, co to miała... ach tak! Doskoczyła do kredensu by wyciągnąć z niego jeden z noży. Boże drogi, złoty! Aż przez chwilę miała ochotę schować go do kieszeni i stąd uciec, ale pewnie poszłaby za to do piekła, a tego nie chciała. Podała więc go Joshowi, bo sama nie zamierzała uwalniać wielkiego cielska.