Old Whiskey
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Forum RPG


You are not connected. Please login or register

DRUŻYNA NIEBIESKICH

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Go down  Wiadomość [Strona 3 z 3]

51DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 3:10 pm

Gość


Gość

37-10 = 27, phi!

Robertw międzyczasie rozmyślał o cyckach Patty,z którymi prawdopodobnie będzie się rozwodzić, zrobiło mu się smutno i nie mógł się skupić na szukaniu lisa. To wszystko przez Patty!

52DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 3:46 pm

Gość


Gość

1,4 - słońce was razi, -10 do wyniku

15+45+2+2-10=54 ;_;

Django po szaleńczej jeździe na koniu i upadku na dupe był jakiś taki rozkojarzony, więc lisa nie widział. Zwłaszcza, że słońce nachrzaniało mu w oczy.

53DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 3:53 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Możecie użyć psa do szukania tropu.

W tym celu mnożnik na inteligencje, próg 70. Jeśli przekroczycie, pies wam łapie trop i prowadzi do lisiej nory.

http://oldwhiskey.my-rpg.com

54DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 4:05 pm

Gość


Gość

61 (+2+1) + 1*5 = 69 < 70

Mężczyźni zajęci zdeterminowanym poszukiwaniem lisów, rozglądali się wokół. Rodet, nigdy wcześniej nie biorąc udziału w takich wydarzeniach, patrzyła od murzyna do białego, od białego, do białego i tak sobie przenosiła wzrok z jednego na drugiego, przechylając w znudzeniu głowę, aż w końcu, znużona bezczynnością, zeskoczyła z konia, podając wodze, obcemu jej na razie Django.
- Mógłbyś? - nie czekając na odpowiedź ruszyła pewnym krokiem do piesków, dekoncentrując jednego z nich smyraniem go pod pyszczkiem. Kucnęła przed nim wcześniej układając odpowiednio suknię, a teraz drapała go za uszami, mrucząc do niego coś po francusku. Cóż rzec. W ten sposób pieskowi tropu na pewno nie udało się znaleźć.

55DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 4:18 pm

Gość


Gość

90

Robert w końcu otrząsnął się z głębokich rozmyślań i zaczął węszyć. Wraz z nim zaczął węszyć pies. Co wyniknie z tego węszenia?

56DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 4:30 pm

Gość


Gość

Ocho czyżby psy coś wywęszył? Wspaniale w takim wypadku nie pozostawało nic innego jak tylko ruszyć za nimi. Trzeba ustrzelić więcej lisków.

57DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 4:56 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Jeśli chcecie wypędzić lisa z norki - mnożnik na inteligencję, próg 50.

http://oldwhiskey.my-rpg.com

58DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 5:40 pm

Gość


Gość

61 (+2+1) + 2*5 = 74 > 50

Pies Roberta złapał trop, podprowadzając ich wszystkich pod jakąś norę. Rodet w tym czasie bawiła się z tym drugim, smyrając go za uszami. Pies tropiący szczeknął, a zaraz potem widząc poruszenie drugiego jego kompana, zawinął się ogonem w tamtą stronę, smagając jego końce twarz Rodet, aż kobiecie się kichnęło. Pobiegł za tropem w ślady drugiego kundla.
- Och! - zawołała kobieta powstając do pionu i otrzepała suknię z kurzu. No cóż... mówi się trudno. Koniec zabawy. Odprowadziła psa spojrzeniem i podeszła do swojego konia opierając na siodle ręce. Oparła na strzemieniu stopę czółenek na niskim obcasiku, i poprawiła suknię wspinając się do góry. Zaplątała się jednak w fałdy materiału, nie tracąc przy tym klasy, bo kiedy tak zeskoczyła zręcznie na ziemię zakręcając się wokół własnej osi, odkręcając jednocześnie z posplątywanej ze spódnicy halką, wydawała się mieć przy tym dużo zabawy.
- Mną się nie przejmujcie - zaśmiała się i wzięła wodze konia podprowadzając go w stronę nory. Tam oparła się na kolanach, wyginając plecy w lekki łuk i zajrzała do norki, z której wyszedł mały lisek, poruszając śmiesznie noskiem. Kobieta przypatrywała mu się z zachwytem i znów ukucnęła, a zaraz potem poprawiając fałdy sukni, klęknęła na ziemi, próbując zwabić do siebie zwierzaka swoją dobrodusznością, bezpośredniością i szczerością. Bo czy nie powinno to budzić jego zaufania?

59DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 5:50 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Albo strzelacie do liska - mnożnik na celność, próg 40.
Albo Rodet usiłuje zwabić liska, ślepy los:

1,2,4,6 - Lisek ucieka
5 - Lisek podchodzi
3 - Lisek podchodzi i gryzie Rodet w ręką

http://oldwhiskey.my-rpg.com

60DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 6:10 pm

Gość


Gość

Curwood pochylił się w siodle przypatrując się co też wyprawia ta kobieta. Kiedy lisek wychylił się z nory przetarł oczy ze zdumienia. Ciekawe cóż ta francuzeczka jeszcze wymysli. Nawiasem mówiąc całkiem fajny widok mieli na jej wypiętą pupę. Dodatkowe atrakcje w trakcie polowania.

61DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 6:39 pm

Gość


Gość

10+72+2=84

Django nie miał skupić się na czyim tyłku. Może gdyby była tu Jackie to wziąłby ją w krzaczki. Ale ni ma! Także jego skupił się tylko i wyłącznie na lisach. Wycelował i ustrzelił pięknego rudego kitajca.
-Super.-wyszczerzył się, podchodząc, by wziąć swoją zdobycz.

62DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 8:35 pm

Gość


Gość

Rodet aż podskoczyła w momencie, w którym kula śmignęła jej przed nosem. A gdyby tak mężczyzna nie trafił? Serce podskoczyło jej do gardła i gdyby nie fakt, ze zamarła, pewnie jakiś okrzyk wydarłby się z jej gardła. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Kobieta dalej klęcząc przed teraz już martwym liskiem, wpatrywała się w niego przez chwilę w milczeniu. Obserwowała uważnie potężnego murzyna, kiedy ten podchodził po swoją zdobycz. De Chaillot w tym czasie wstała z klęczek otrzepując w milczeniu swoją beżową suknię z piachu. Nie wydzierała się, choć miała ochotę. Zamiast tego odprowadziła mężczyznę sceptycznym spojrzeniem przez ramię, kiedy wracała do swojego konia. Pamiętając jak skończyła się ostatnia próba wskoczenia na siodło bez niczyjej pomocy, szarpnęła lekko za lejce, udając się do towarzystwa Richarda Moore, którego tymczasowe myślenie wydało jej się najbardziej dogodne w aktualnych okolicznościach.

63DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 9:50 pm

Gość


Gość

Doprawdy, emocje były mocne jeśli chodziło o strzelanie do ukrywających się zwierząt. Przygladał się właściwie całej sytuacji z niewielkiej odległości, bo ani spostrzegawczy nie był, ani też strzelać zbyt dobrze nie umiał. Nie dziwne, żee trzymał sie po prostu na uboczu. 
- Ma pani podejście do zwierząt. - Zagadnął kobietę po jakimś czasie, chociaż kiedy wybrzmialy słowa zdał sobie sprawę, jak niestosowne one były. Po głosie można było dostrzec pewną nutkę zdziwienia i podziwu, ponieważ gwałtowny strzał do zwieerzęcia z tak niewielkiej odległości z pewnością przestraszylby nie jedną kobiete. A tu proszę!
Ostatecznie, Rysiek rozglądał się za jakimiś śladami. Przydałoby się, aby upolował choć jednego liska! Ah, z jego skóry można byłoby zrobić piękne pantofelki!

64DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Pią Gru 06, 2013 9:57 pm

Gość


Gość

Jeśli nawet słowa zabrzmiały niestosownie, Rodet albo nie zauważyła tego wydźwięku, albo tylko udawała, że nie słyszy. Uśmiechnęła się lekko do mężczyzny przystając przy koniu. Dalej trzymała jedną rękę na lejcach, wpatrując się teraz w mężczyznę w skupieniu.
- Hmmm... ale to chyba nie starczyło - zauważyła posyłając krótkie spojrzenie murzynowi, który zabił tego nieszczęsnego małego liska. Liska, którego Rodet miała nadzieję pochwycić na ręce i doliczyć do ich zdobytych kit, a sama może byłaby go udomowiła i pochwaliła się nim Kevinowi? Ale może i lepiej, że tak się nie stało, bo być może jego wilk pożarłby jej lisa na kolację.
- Pan wybaczy śmiałość... - zaczęła, choć wcale nie wydawała się być niczym jeszcze skruszona.
- Ale czy byłby pan tak miły i mógł mnie pan podsadzić na konia? Nie słaniałabym się z wdzięczności.

65DRUŻYNA NIEBIESKICH - Page 3 Empty Re: DRUŻYNA NIEBIESKICH Sob Gru 07, 2013 12:18 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Rozległ się granie trąbek - a to oznaczało koniec zawodów! Psy jak na zawołanie zaczęły biec w stronę bazy, pewnie wiedząc, ze teraz tam czeka na nie nagroda. 

DRUŻYNA NIEBIESKICH MA 4 KITKI!

http://oldwhiskey.my-rpg.com

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Similar topics

-

» DRUŻYNA CZEROWNYCH

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach