Szanowny Panie,
Jestem łowcą głów przybyłym niedawno do miasta i doszły mnie niepokojące słuchy o nielegalnej kolonii Indian niedaleko Old Whiskey. Wojownicy z owej wioski napadli, porwali i oskalpowali mojego przyjaciela, Henry'ego Hudsona.
Piszę z zapytaniem czy zostały podjęte jakieś kroki wobec pacyfikacji tego nielegalnego siedliska?
Jako doświadczony łowca indiańskich głów, służę pomocą! Sądzę, że sprawa ta wymaga działania, szczególnie, że Hudson zdążył przed śmiercią przekazać nam położenie wioski.
Proszę o wyznaczenie terminu rozmowy o tym palącym problemie.
Z poważaniem,
Michael Storm