Pseudonimy Brada:
Will Bradley -> Julie
Max, Maxymiliam -> Daniela
Miguel Johnson -> Beth
Brad Jenkins przyjechał do Old Whiskey w święta by szukać szczęścia wszelkiego, gdy się już ulokował w mieście pokręcił się po ulicach, znalazł kwaterunek. Zabrał się za szukanie pracy.
Los chciał że trafił na pracę jako woźnica dyliżansu, tego samego na którym przyjechał i tej samej firmy w której pracował jako konwojent. Stary woźnica znikną bez śladu był pijaczyną więc pewnie gdzieś zapił i zapomniał.
Podniecony pracą Brad szybko zabrał się za robotę pierwszy kurs trafił mu się do Chaparral droga niebezpieczna więc Brad zaopatrzył się w przepiękny karabin Winchester który pokochał i nie wiedział, że tak szybko mu się przyda, podczas drogi do Meksyku na dyliżans napadła sfora kojotów, która skutecznie uniemożliwiła dalszą podróż. Po heroicznej walce z kojotami i dyliżansem, Brad niefortunnie spada z kozła na ziemię skręca rękę. Droga do domu daleka, nie czeka jednak długo gdy pojawia się wóz z tłustym bucem który wyciąga od niego kasę za podwózkę. Odpowiedzialność za pasażerów sprawia że Brad płaci i wraca do Old Whiskey
Po powrocie do miasta trafia do doktora, jednak się go nie doczekał, opatruje go przepiękna pielęgniarka Zoja Lynch z której Brad nie może spuścić wzroku. Umawiają się na szarlotkę jeszcze tego samego dnia. Po mimo spóźnienia Brad, Zoja mu wybacza chociaż nie jest zadowolona i chyba za odwet nie mal wybiega z jadłodajni, nie zostawiając żadnej informacji. Brad nie wie dla czego.
Will Bradley -> Julie
Max, Maxymiliam -> Daniela
Miguel Johnson -> Beth
Brad Jenkins przyjechał do Old Whiskey w święta by szukać szczęścia wszelkiego, gdy się już ulokował w mieście pokręcił się po ulicach, znalazł kwaterunek. Zabrał się za szukanie pracy.
Los chciał że trafił na pracę jako woźnica dyliżansu, tego samego na którym przyjechał i tej samej firmy w której pracował jako konwojent. Stary woźnica znikną bez śladu był pijaczyną więc pewnie gdzieś zapił i zapomniał.
Podniecony pracą Brad szybko zabrał się za robotę pierwszy kurs trafił mu się do Chaparral droga niebezpieczna więc Brad zaopatrzył się w przepiękny karabin Winchester który pokochał i nie wiedział, że tak szybko mu się przyda, podczas drogi do Meksyku na dyliżans napadła sfora kojotów, która skutecznie uniemożliwiła dalszą podróż. Po heroicznej walce z kojotami i dyliżansem, Brad niefortunnie spada z kozła na ziemię skręca rękę. Droga do domu daleka, nie czeka jednak długo gdy pojawia się wóz z tłustym bucem który wyciąga od niego kasę za podwózkę. Odpowiedzialność za pasażerów sprawia że Brad płaci i wraca do Old Whiskey
Po powrocie do miasta trafia do doktora, jednak się go nie doczekał, opatruje go przepiękna pielęgniarka Zoja Lynch z której Brad nie może spuścić wzroku. Umawiają się na szarlotkę jeszcze tego samego dnia. Po mimo spóźnienia Brad, Zoja mu wybacza chociaż nie jest zadowolona i chyba za odwet nie mal wybiega z jadłodajni, nie zostawiając żadnej informacji. Brad nie wie dla czego.
Ostatnio zmieniony przez Brad Jenkins dnia Sro Maj 08, 2013 2:21 pm, w całości zmieniany 3 razy