- Po przeskoku -
Po kilku dniach ludzie wracali już do zdrowia. Każdy organizm przechodził chorobę na swój własny sposób. Jedno było pewne, epidemii koniec całkowity. Nie można było powiedzieć, że Judith była cała w skowronkach. Nadszedł czas na stawienie czoła dotrzymaniu obietnicy dotrzymanej pewnemu małemu bohaterowi. Należy wspomnieć, że doktorka przychodziła często sprawdzając jak się miewa pan Alphonse, prowadziła z nim rozmowy, czasem krótsze, czasem dłuższe. Nie pospieszała go w niczym. Mógł robić wolne kroczki, albo od razu walnąć z armaty emocjami jeśli chciał.
Judith przygotowała chłopakowi czyste ubrania, większość rzeczy była już w jej nowym mieszkaniu. Tak samo z osobistymi rzeczami doktorki. Parę dni temu widziała się z Promnitzem otrzymując od niego oficjalnie klucze. Wszystko było już gotowe, sprawy domknięte, większość ludzi wyszła już z namiotów, część została przewieziona do lazaretu jeśli nalegali na dalszą kurację.
- Gotowy?
Mierzwiąc włosy pana przyszłego doktora, zostawiła za sobą całą przeszłość czując, że dopiero teraz zaczyna coś nowego.
[z/t] ---> [Nicość]
Po kilku dniach ludzie wracali już do zdrowia. Każdy organizm przechodził chorobę na swój własny sposób. Jedno było pewne, epidemii koniec całkowity. Nie można było powiedzieć, że Judith była cała w skowronkach. Nadszedł czas na stawienie czoła dotrzymaniu obietnicy dotrzymanej pewnemu małemu bohaterowi. Należy wspomnieć, że doktorka przychodziła często sprawdzając jak się miewa pan Alphonse, prowadziła z nim rozmowy, czasem krótsze, czasem dłuższe. Nie pospieszała go w niczym. Mógł robić wolne kroczki, albo od razu walnąć z armaty emocjami jeśli chciał.
Judith przygotowała chłopakowi czyste ubrania, większość rzeczy była już w jej nowym mieszkaniu. Tak samo z osobistymi rzeczami doktorki. Parę dni temu widziała się z Promnitzem otrzymując od niego oficjalnie klucze. Wszystko było już gotowe, sprawy domknięte, większość ludzi wyszła już z namiotów, część została przewieziona do lazaretu jeśli nalegali na dalszą kurację.
- Gotowy?
Mierzwiąc włosy pana przyszłego doktora, zostawiła za sobą całą przeszłość czując, że dopiero teraz zaczyna coś nowego.
[z/t] ---> [Nicość]