Zmarszczyła brwi.
- Jechałam do Meksyku, znalazłam go na prerii, leżał w jakichś krzakach i jęczał. Miałam co prawda bliżej do Chaparral,a le zawróciłam tutaj, bo... bo nie znam hiszpańskiego - wzruszyła ramionami - Jeszcze by mnie ojebali na te swoje peso, czy chuj tam wie na co - wzruszyła ramionami, zerkając kątem oka na to, jak kasjer przelicza pieniądze.
Cholera, oby nie miała jeszcze z Burnettem jakichś problemów.
- Jechałam do Meksyku, znalazłam go na prerii, leżał w jakichś krzakach i jęczał. Miałam co prawda bliżej do Chaparral,a le zawróciłam tutaj, bo... bo nie znam hiszpańskiego - wzruszyła ramionami - Jeszcze by mnie ojebali na te swoje peso, czy chuj tam wie na co - wzruszyła ramionami, zerkając kątem oka na to, jak kasjer przelicza pieniądze.
Cholera, oby nie miała jeszcze z Burnettem jakichś problemów.