Old Whiskey
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Forum RPG


You are not connected. Please login or register

Salka przy kościele - ROZPRAWA

3 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down  Wiadomość [Strona 3 z 6]

51Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 4:00 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Ostatnie pytania prokuratora:

1. Czy pan O'Dwyer jeszcze kontaktował się z panem po tym, jak dał panu zdradził informacje o aferze? Czy ujawnił skąd on sam miał informacje o przewinieniach oskarżonych?
2. Skąd się pan dowiedział o ucieczce Oscara Wrighta? I jakie konkretne dowody mówią o jego winie, według pana?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

52Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 4:22 pm

Gość


Gość

- Rozmawialiśmy z panem O'Dwyerem, jednak nie na temat afery. Nie wspominał, skąd o tym wie. Być może od swojej gosposi, która ma z Wrightem romans. O jego ucieczce dowiedziałem się pocztą pantoflową. To małe miasto, takie informacje rozchodzą się wyjątkowo szybko. Pracownicy hotelu mówili, że wymeldował się niedługo po pożarze. Dowody? Podpisy w ocalałych księgach rachunkowych, niezgłoszenie nieprawidłowości, czy zastraszeń... pan Hawton jakiś czas temu sam stwierdził, że odpowiada za to pan Wright i Baskerville. Szeryf Storm go przesłuchiwał.

53Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 4:25 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Po zeznaniach szeryfa, sędzia wywołał Winfreda Manna.

Pytania sędziego:

1. Proszę się przedstawić i opisać swoją funkcję w mieście. Przypominam, że nie może pan odmówić składania zeznań jeśli nie jest pan spokrewniony lub spowinowacony z którymś z oskarżonych. Dodatkowo, składanie fałszywych zeznań jest karane.
2. Co panu wiadomo w sprawie?

Przypominamy, że świadkowie, którzy już zostali przesłuchani, mogą zostać potem jeszcze raz wywołani, jeśli pojawi się taka potrzeba!

http://oldwhiskey.my-rpg.com

54Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:05 pm

Gość


Gość

Z jednej strony był zaciekawiony, z drugiej, w pewien sposób poirytowany. W końcu nadeszła pora na jego zeznania. Nie miał w sprawie za wiele do powiedzenia. Kiedy go wywołali, wszedł do sali pewnym krokiem i stanął przy mównicy.
- Winfred Mann, wspólnik w firmie Mann&CO. Nie piastuję w tym mieście żadnej funkcji, jednakowoż prowadziłem interesy w Old Whiskey. Moja firma zajmuje się transportem, w tym przypadku chodzi o opium. - wytłumaczył zgodnie z prawdą.
- Zacznę od tego, że o sprawie i aferze dowiedziałem się dopiero po jakimś czasie od powrotu Oscara Wrighta do San Francisco. Nie od razu wyjawił mi szczegóły dotyczące finansowego faux pas oraz wplątania go w ten przekręt. I faktycznie, jest to duży nietakt, aby dokonywać tego typu rzeczy na fakturach. Na szczęście kontakt z producentem oraz podpisywane z nim umowy, a wreszcie oryginały faktur dla transportu opium do Old Whiskey mówią same za siebie.  



Ostatnio zmieniony przez Winfred Mann dnia Pią Lis 01, 2013 5:19 pm, w całości zmieniany 1 raz

55Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:11 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytania sędziego:

1. Skąd pan zna Oscara Wrighta i jakie są miedzy wami relacje?
2. Co mówił pan Wright panu w sprawie całego przekrętu? Czy mówił o detalach całej afery?

Pytania prokuratora:

1. Czy pan zajmował się osobiście dostarczaniem leków do Old Whiskey?
2. Z kim pan się kontaktował w sprawie transportu?
3. Czy tylko pańska firma zajmowała się transportem, czy jeszcze może inna spółka? Być może spółka córka Mann & CO?
4. Czy wiadomo panu coś o pobiciu, zastraszaniu pana Wrighta i niszczeniu dowodów w sprawie afery?
5. Czy na pan pana Shane'a O'Dwyera?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

56Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:38 pm

Gość


Gość

Westchnął, jednak nikt nie mógł wyczuć w tym zmęczenia.
- Pana Wrighta znam od dziecka. Zarówno mój ojciec jak i jego ojciec znają się i ze sobą współpracują. Uściślając, myślę, że można nazwać naszą relację jako przyjaźń. Jeśli moje słowo się liczy, mogę poświadczyć, że pan Wright jest osobą uczciwą aż do bólu, co często prowadzi do nieszczęść. Również w tym przypadku. Oskarżony opowiedział mi o tym co zauważył oraz dalszym przebiegu wydarzeń, pobiciu, pogróżkach, podpaleniu biura. Można się domyślać, że fakt grania na moim nosie jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu.
Zamilkł oczekując na kolejne pytanie. Materiały dowodowe powinny zostać przesłane przez prawnika, w tym dowody świadczące o odpowiednich rachunkach firmy związanej z transportem opium do miasteczka. Po chwili kontynuował.
- Mann Company nie jest producentem, lecz transporterem różnego rodzaju produktów. Produkt przyjmowany od wykonawców trafiał do nas, następnie w miejsce docelowe. W sprawie transportu kontaktowałem się z biurem burmistrza Old Whiskey oraz producentem, a raczej robili to oni. Mój ojciec był pionierem w transporcie, założył firmę oraz dał mi możliwość rozszerzania naszej działalności. Współpraca z Old Whiskey wyszła z mojej inicjatywy.
W planach miał jeszcze coś, ale to przecież nie jest temat na rozprawę!
- Jak już mówiłem, pan Wright opowiedział mi o tych zdarzeniach. Pana O'Dwyera nie znam.

57Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:45 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie sędziego:

1. Czyli kto podpisywał wszelakie dokumenty związane z transportem leków? Baskerville, Hawton czy Wright?
2. Od kiedy pańska firm współpracuje z biurem burmistrza w Old Whiskey?
3. Czy kontaktował się pan kiedyś z doktorem Promnitzem, dla którego były transportowane leki?

Pytania prokuratora:

1. Czy pan Wright wspominał w rozmowie z panem nazwisko O'Dwyera?
2. Czy zna pan Helenę Pines i czy wiadomo coś panu na jej temat w tej całej aferze?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

58Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:55 pm

Gość


Gość

- Na dokumentach widniały podpisy pana Hawtona. Współpracuję z biurem burmistrza tego miasta od roku. Niestety, nie miałem przyjemności kontaktu z panem Promnitzem.
Mann mógł jedynie podejrzewać, że burmistrz zamawiał leki na polecenie lekarza, co było logiczne. Przyszła pora na pytania od prokuratora. Winnie zerknął jeszcze na Wrighta, który jak zwykle nie wyglądał za dobrze, teraz chyba jeszcze gorzej.
- Owszem, pan Wright wspominał o panu O'Dwyerze i ma to ścisły związek z tym, o czym mówiłem wcześniej. Pannę Helenę Pines poznałem dzięki mojemu przyjacielowi, wiadomo mi tyle co już każdy wie. Stała się ofiarą, mimo że kompletnie niczemu nie zawiniła.
Miał oczywiście na myśli odcięty palec.

59Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:56 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie od prokuratora:

1. Czy kiedykolwiek miał pan podejrzenia, ze podpisy burmistrza są podrobione?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

60Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 5:59 pm

Gość


Gość

- Nie jestem ekspertem. Szczerze powiedziawszy nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Sądziłem, że mam do czynienia z uczciwymi osobami. - odparł nie mając nic więcej do dodania. Sprawa zaczęła przybierać coraz lepszych kolorów.

61Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:00 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie prokuratora:

1. W takim razie wszelakie sprawy związane z transportem leków do Old Whiskey finalizowało się z burmistrzem, tak? Dopiero Oscar Wright powiedział panu o swych podejrzeniach, ze coś może być nie tak?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

62Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:10 pm

Gość


Gość

- Jeśli zlecenie leżało w interesach miasta, którym dowodzi burmistrz, sprawa się klaruje. Tak, pan Hawton wszystko finalizował, tak, Pan Wright zapoznał mnie z tematem. - Zaczynał rozumieć do czego dąży prokurator. A może mu się tylko zdawało.
- Proszę mnie zrozumieć, zarówno nazwisko Wright jak i Mann figuruje w sprawie. Całe to zamieszanie, artykuł, plotki roznoszące się po ludziach w błyskawicznym tempie nie sprzyjają dobremu imieniu firmy. Powtórzę procedurę: Producent dostaje życzenie na odpowiednią liczbę opium, podpisuje z nami kontrakt na jego transport, dostarczamy leki na miejsce. W oryginałach faktur widać wszystko. Kto podpisywał, co podpisywał, kiedy oraz jakie ilości towaru były zmawiane.

63Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:14 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie prokuratora:

1. Czy można jednak powiedzieć, ze pańska osobista sympatia do pana Wrighta także zadecydowała o tym, że pan osobiście chciał przywieźć dowody, zamiast, na przykład, wysłać jakiegoś delegata?
2. Dlaczego pan nie poradził swojemu przyjacielowi, by od razu zgłosił się do biura szeryfa ze sprawą, jeśli on i jego przyjaciółka mieli tak duże problemy?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

64Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:24 pm

Gość


Gość

- Uznałem, że powinienem załatwić sprawę osobiście skoro, jak już wspomniałem, wyszła ona z mojej inicjatywy.
Przecież nie będzie mówił, że ojciec jest na niego, mówiąc lekko, zły i miał załatwić sprawę jak należy. Miał może jeszcze parę powodów, o których publicznie mówić nie wypadało, ani też sam robić tego nie chciał. Po pierwsze i najważniejsze kobieta, po drugie bezpieczeństwo Wrighta, po trzecie pomysł.
- Przyjechaliśmy do Old Whiskey właśnie w celu wyjaśnienia sprawy. Uznałem, że nie będę niczego narzucał skoro i tak po załatwieniu kwestii prawniczej mieliśmy podjąć podobne działania. Poza tym... Z całym szacunkiem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie możemy być pewni co stałoby się gdyby pan Wright czy panna Pines zgłosili sprawę w biurze szeryfa.
O co mu chodziło? O bystre oko Shane'a.

65Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:33 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Ani sędzia, ani prokurator nie miał już więcej pytań. Na razie.

Po zeznaniach Winfreda, sędzia wywołał doktora Promnitza.

Pytania sędziego:

1. Proszę się przedstawić i opisać swoją funkcję w mieście. Przypominam, że nie może pan odmówić składania zeznań jeśli nie jest pan spokrewniony lub spowinowacony z którymś z oskarżonych. Dodatkowo, składanie fałszywych zeznań jest karane.
2. Co panu wiadomo w sprawie?

Przypominamy, że świadkowie, którzy już zostali przesłuchani, mogą zostać potem jeszcze raz wywołani, jeśli pojawi się taka potrzeba!

http://oldwhiskey.my-rpg.com

66Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:37 pm

dr Artur Promnitz

dr Artur Promnitz

- Nazywam się Artur Julian Promnitz i jestem lekarzem w mieście Old Whiskey. Prowadzę tu praktykę oraz szpital, w którym zatrudniony jest jeszcze jeden lekarz, oraz kilka pielęgniarek. W sprawie oszustw… cóż, wiadomo mi tyle, co przeciętnemu obywatelowi! No, może troszkę więcej, bo tak się składa, że przyjaźnię się z dziennikarzem, który prowadził dziennikarskie śledztwo… ale, nie wiem, czy mogę to mówić, Em, eheheh.
Pogładził się po karku.
- W każdym razie! Jak już mówiłem, wiem, że była, a raczej jest afera. Chodzi o zamówienia leków, a dokładniej opium. Wiem, bo proszono mnie bym pokazał kwity odbioru tego medykamentu. A nawet sam zaproponowałem, ze pokażę. Pokazałem. Potem się okazało, ze coś się nie zgadza z kwitami i fakturami… ale ja nie miałem wglądu do żadnej z ksiąg rachunkowych toteż nie wiem o co chodzi. 
Wzruszył ramionami.
- Ja… nie wiem co mam jeszcze powiedzieć na ten temat.

67Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:44 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytania sędziego:
 
1.   Czy zna pan Edwarda Baskerville’a, Oscara Wrighta i Billy’ego Hawtona?
 
Pytania prokuratora:


1.       Czy to pan składał zamówienia na leki, w tym opium?
2.       Czy miał pan bezpośredni kontakt ze spółką, która transportowała leki? Czy była to spółka Mann & CO czy może jeszcze jakaś inna?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

68Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:46 pm

dr Artur Promnitz

dr Artur Promnitz

- Oczywiście, że znam! To tak, pana Hawtona znam najdłużej, bo to on mnie sprowadził do tego miasteczka. Ale nasza znajomość była czysto zawodowa. Pana Baskerville’a poznałem zaraz jak zaczął pracować dla burmistrza… to był chyba luty. Przyszedłem, by złożyć zamówienie na leki, bo okazało się, że nie wystarczają nam te ilości, które zazwyczaj dostajemy. No to, poszedłem do biura. Tam już pracował nowy sekretarz, czyli pan Baskerville. No i porozmawialiśmy, złożyłem zamówienie i potem tylko czekałem na opium. No i przychodziło, zgodnie z umową. Tyle ile chciałem.
Pokiwał głową.
- Pana Wrighta spotkałem raz, na… przyjęciu. Tak. Nic mi o nim nie wiadomo poza tym, ze chyba niezbyt dobrze się bawi na takich zabawach.
Wzruszył ramionami.
- Tak jak mówiłem wcześniej, składałem zamówienie w biurze burmistrza trzy razy. Najpierw, na samym początku, dałem Hawtonowi listę medykamentów, które chce stale by mi dostarczano. W lutym zgłosiłem ponowne zamówienie, by zwiększyć ilość dostarczanego opium. Potem w lipcu, podczas ospy, zgłosiłem już w radzie miasteczka zapotrzebowanie na dodatkowe leki, ale to chyba zrozumiałe, gdy mieliśmy epidemię, prawda?
Zastanowił się chwilę.
- Jedyny kontakt jaki miałem z Mann & CO to ich kurier i skrzynki z ich pieczątką. Nigdy nikogo z zarządu nie poznałem, ani z nikim się nie kontaktowałem bezpośrednio.  A co do innych spółek transportowych… nie, nigdy od żadnej innej firmy nie odbierałem przesyłek, wiec nie pomogę. Ja posiadam kwity tylko od Mann & CO, nikogo innego.

69Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:51 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie sędziego:
1.       Czy to są kwity, które pan podpisywał przy odbiorze skrzyń z lekami?
2.       Czy zauważył pan coś podejrzanego przy współpracy z biurem burmistrza?
Pytania prokuratora:
1.       Czyli nie miał pan pojęcia o nadużyciach dopóki pan Cornelius Darcy panu o nich nie powiedział?
2.       Czy rozmawiał pan z Edwardem Baskervillem, burmistrzem lub Oscarem Wrightem o pieniądzach na leki?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

70Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 6:57 pm

dr Artur Promnitz

dr Artur Promnitz

Spojrzał na kwity ze swoim podpisem.
- Tak, to są te kwity i to są moje podpisy.
Na kolejne pytanie wzruszył ramionami.
- Nie zauważyłem niczego podejrzanego. Pierwsze wątpliwości pojawiły się, gdy pan Darcy opowiedział mi o aferze i poprosił o wgląd w kwity. Ja nie miałem dostępu do ksiąg więc nie mogłem porównać swoich kwitów z rachunkami.
Następne pytanie wywołało w doktorze dziwną nerwowość… aż zaczął stukać obcasem w podłogę.
- Co pan insynuuje? Że co? Że rozmawiałem z nimi, bo sam maczałem w tym palce? Ja? Że niby co, poszedłem do Baskerville’a i sobie to wymyśliliśmy? Śmieszne. W życiu nie gadałem z nim o pieniądzach. Ani z nikim innym. Gentelmani nie rozmawiają o takich rzeczach! Zresztą, ja, oszust? Ja niby miałbym kraść jakieś pieniądze? Ja, proszę pana, nie mam do tego głowy, ba, ja nawet nie umiem oszczędzać, na miłość boską! Ja mam talent do wydawania pieniędzy a nie ich zbierania! Proszę zapytać mojej żony. Niby ja mam niby mieć umysł kogoś kto gromadzi jakieś pieniądze? Ja nawet nie mam skarbonki!
Pokręcił głową.
- Z nikim o pieniądzach na leki nie rozmawiałem, nie rozmawiam i rozmawiać nie będę. Tyle w tym temacie. Ja przekazywałem tylko listę z odpowiednimi ilościami leków, jakie były mi potrzebne. Dostawałem ile chciałem, więc się nie interesowałem, co z tym robi pan Baskerville czy burmistrz.

71Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 7:08 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie prokuratora
1.       Czy zna pan może takie osoby jak Titus Smith czy Shane O’Dwyer?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

72Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 7:09 pm

dr Artur Promnitz

dr Artur Promnitz

- Oczywiście że znam. Znaczy, nie oczywiste. Pan Smith to lokalny alfons, znaczy, właściciel salonu. Ale nie wiem tego dlatego bo tam chodzę. Znaczy chodzę, ale czysto zawodowo. Leczyć pracownice tego przybytku. Parę razy z nim zamieniłem słowo. I tyle. Nic więcej nie wiem. Nawet tam nigdy wódki nie wypiłem!
Pokręcił głową i znowu zastukał nerwowo obcasem.
- Ja nie mam z tymi ludźmi nic wspólnego. Pana O’Dwyera znam, ale nigdy z nim nie rozmawiałem osobiście. To mąż pani Beatrice, właścicielki restauracji, tak? Był na moim weselu, z tego co pamiętam. Albo Ne pamiętam. Piłem wtedy, to wesele!
Wzruszył ramionami.
- Ja tam się tych pieniędzy nie tykałem, mam swoje. I moja żona ma pieniądze. Nie musze kraść.

73Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 7:11 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Pytanie prokuratora:
1.       Pan zna przysłowie, ze w miarę jedzenia rośnie apetyt?

http://oldwhiskey.my-rpg.com

74Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 7:12 pm

dr Artur Promnitz

dr Artur Promnitz

- W miarę jedzenia to rośnie dupa, panie prokuratorze.
 
Promnitz został ukarany karą porządkową w wysokości 200$.

75Salka przy kościele - ROZPRAWA - Page 3 Empty Re: Salka przy kościele - ROZPRAWA Pią Lis 01, 2013 7:20 pm

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Ani sędzia, ani prokurator nie miał już więcej pytań. Na razie.

Po zeznaniach Promnitza, sędzia wywołał Poppy Pines.

Pytania sędziego:

1. Proszę się przedstawić i opisać swoją funkcję w mieście. Przypominam, że nie może pani odmówić składania zeznań jeśli nie jest pan spokrewniony lub spowinowacony z którymś z oskarżonych. Dodatkowo, składanie fałszywych zeznań jest karane.
2. Co pani wiadomo w sprawie?

Przypominamy, że świadkowie, którzy już zostali przesłuchani, mogą zostać potem jeszcze raz wywołani, jeśli pojawi się taka potrzeba!

http://oldwhiskey.my-rpg.com

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 6]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach