Heh. Taka edukacja mu pasuje. Uśmiechnął się do niej lekko. Po czym pogładził po włosach.
- Dziękuję- powiedział do Siegieja,gdy ten podał mu tabletki przeciwbólowe. Rusek odwrócił się i poszedł gdzieś. Wtedy Matt wysypał sobie na rękę trzy tabletki i połknął je. Trochę go otumaniło,ale tylko na chwilę.
- Później pójdę spać.- powiedział do Aurory. No nie zostawi jej tu samej przecież.- I co tam u ciebie?-zapytał. Ból w głowie powoli zanikał,choć ciągle był uciążliwy. Największym dzisiejszym sukcesem dla Matt'a było to,że na razie nie dwoi mu się w oczach. No... Drugim najważniejszym sukcesem...
Na pierwszym miejscu postawiłby pocałunek Aurory. W zasadzie to czekał na to odkąd ją poznał.
- Dziękuję- powiedział do Siegieja,gdy ten podał mu tabletki przeciwbólowe. Rusek odwrócił się i poszedł gdzieś. Wtedy Matt wysypał sobie na rękę trzy tabletki i połknął je. Trochę go otumaniło,ale tylko na chwilę.
- Później pójdę spać.- powiedział do Aurory. No nie zostawi jej tu samej przecież.- I co tam u ciebie?-zapytał. Ból w głowie powoli zanikał,choć ciągle był uciążliwy. Największym dzisiejszym sukcesem dla Matt'a było to,że na razie nie dwoi mu się w oczach. No... Drugim najważniejszym sukcesem...
Na pierwszym miejscu postawiłby pocałunek Aurory. W zasadzie to czekał na to odkąd ją poznał.